Zapraszam na oględziny opłaconego, dopiero co sprowadzonego z Niemiec Audi A3 w pakiecie stylistycznym S-Line. Samochód z rocznika 2006, ale zarejestrowany po raz pierwszy rok później. Pod maską klasyczna i niezawodna jednostka napędowa - benzyna o pojemności 2,0 l i mocy 150 KM. Z silnikiem współpracuje oczywiście manualna (bo tylko takie sprowadzam do Polski) skrzynia biegów z 6 przełożeniami.
Raz jeszcze podkreślam, że moje A3 ma sportowy pakiet S-Line, więc naprawdę nie ma biedy. Poza dużymi, bo 17-calowymi alufelgami, czarnymi skórami, automatyczną klimatyzacją i wielofunkcyjną kierownicą są jeszcze podgrzewane fotele, ksenonowe reflektory oraz kilka innych rzeczy, które pewnie gdzieś wypadły mi po drodze - pełen pakiet wyposażenia do wglądu w dokumentacji sprzedaży na miejscu.
Przypomnę, że silnik 2,0 l benzynowy to jednostka bezawaryjna, a co za tym idzie prosta w konstrukcji. Nie ma ani Turbo, ani kosztownych wtrysków, kół dwumasowych i wszystkiego tego, co psuje się w nowych autach.
Stan techniczny A3 oceniam na bardzo dobry - przynajmniej jeśli chodzi o mechanikę. Wizualnie pewnie są pewne rzeczy, które wymagają doinwestowania, ale to nic w gruncie rzeczy poważnego. Poza delikatną rysą na drzwiach, przetartym podłokietnikiem i złuszczonym przełącznikiem do świateł, w zasadzie cała reszta jest świetnie trzymana.
Chwilę po sprowadzeniu auta do Polski wymieniałem tarcze i klocki. Z kolei zawieszenie nie wymaga żadnego wkładu finansowego, pracuje cicho, szybko wybiera nierówności. Amortyzatory są w zasadzie jak nowe. Wystawiam Fakturę VAT-Marża.
W kontekście ceny, to jeszcze do drobnej negocjacji - jeśli jednak cena nie będzie mnie satysfakcjonowała, to Audi wracasz na kołach 16-calowych, a nie 17-calowych, czyli takich, na których auto w tej chwili stoi.
Parametry techniczne tego auta
Silnik: benzynowy
Pojemność silnika: 2,0 l
Rok produkcji: 2006 r.
Przebieg: 62,329 kilometrów
Auto powypadkowe: nie
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Twoja odpowiedź