E90 nie jest autem absolutnie pozbawionym wad, jednak jest niewiele rzeczy, do których mógłbym się tutaj przyczepić. BMW serii 3 bardzo fajnie się prowadzi, ma dobre osiągi, a zawieszenie pracuje naprawdę idealnie. Wnętrze jest przestronne, solidnie wykonane, zdecydowanie powyżej tego, co oferuje Accord - przynajmniej ja tak to widzę, bo siedziałem w wersji Executive i powiem, że szału nie ma mimo wszystko. E90 rozczarowuje nieco jeśli chodzi o stylistykę, bo moim zdaniem z przodu wygląda o segment gorzej od swojego starszego brata, czyli wersji E46, no ale to jak wiadomo - kwestia gustu. Nie kupowałem jednak BMW z myślą o lansowaniu się na ulicach, a komforcie podróżowania, bo w trasie spędzam 80% swojego czasu w pracy zawodowej. pozdrawiam, Tomasz.

Do tej pory nie byłem jakimś fanem BMW, ale odkąd wsiadłem do E90, to muszę przyznać, że to naprawdę solidne auta, które mają prawo się podobać. Wcześniej miałem E87, ale nie spełniało moich oczekiwań, głównie ze względu na zbyt małe gabaryty. Z kolei E90 to auto, w którym zakochałem się od pierwszej trasy. No może to nieco za dużo powiedziane, ale naprawdę zależało mi na aucie, które będzie dawało mi radość z prowadzenia. Mam co prawda skromną wersję 320i o mocy 170 KM, ale za to z bogatym pakietem wyposażeniowym i jestem niesamowicie zadowolony. Oczywiście jestem singlem, bo gdybym miał kupować auto dla rodziny, to na pewno nie ładowałbym się w pomysł na BMW. Dopóki nie mam zobowiązań, to każdym kolejnym moim autem będzie Bawarka - głównie za niespotykane doświadczenia z jazdy.

Nie wiem jak to u was jest, ale ja mam 320d 177 KM i cały czas coś się psuje. Niby wydawało się na początku, że wszystko gra, ale z czasem zaczęły się problem z rozrządem, potem silnik wyraźnie osłabł, Turbina wypluwała olej. Generalnie nic ciekawego, a koszty napraw tego na własny rachunek w ASO są nieziemskie. Źle nie zarabiam, a ledwie przez E90 dopinam miesiąc do miesiąca.