Nie tylko Volvo, BMW i Mercedes słyną z innowacyjnych rozwiązań technologicznych wprowadzanych do motoryzacji. Z nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że nowa generacja Peugeota 508 w niczym nie będzie ustępowała niemieckim producentom.

Co wiemy na temat nowego Peugeota 508?

Mimo że do debiutu Peugeota 508 nowej generacji zostały jeszcze przynajmniej dwa lata, to już w tej chwili do zagraniczne media motoryzacyjne docierają do pierwszych przecieków.

Wszystko wskazuje, że nowy Peugeot 508 zostanie wyposażony w nowoczesny system trakcji, który po aktywności – będzie zastępował kierowcę na parkingu, autostradzie i podczas jazdy w korku. Mówi się także o innowacyjnej elektronice układu hamulcowego, która miałaby poprawiać bezpieczeństwo na drodze – nadal nie znamy jednak zbyt wielu faktów. Prasa donosi, że Peugeot 508 miałby otrzymać podobny system, jak ten, który znamy m.in. z Volvo X90.

Debiut kolejnej generacji 508 Peugeot planuje na pierwszą połowę 2017 roku.

Autor

Barbara Zadrożna
Barbara Zadrożna
Jest doświadczoną dziennikarką i redaktorką w tematycznych serwisach. W BB Motor specjalizuje się w nowinkach motoryzacyjnych. Jeśli czegoś nie jest pewna - będzie drążyć informacje aż do źródła. Prywatnie posiada dwa psy i jednego kota!
3 Komentarzy
  1. Nie ma się z czego cieszyć. Dla mnie jazda autem to pewna sztuka sama w sobie, a nie ta sfera życia, w której to roboty powinny zastępować człowieka. Niebawem dojdzie do paradoksalnej sytuacji, gdzie to maszyny będą wyręczały nas także w tych czynnościach, z których czerpiemy masę frajdy. Ja tam nie wyobrażam sobie, żeby na ulicach nie było mruczących pod uchem silników V12, w miejsce których miałyby pojawić się autonomiczne (sic!) auta z napędami hybrydowymi albo elektrycznymi. To wszystko idzie w złą stronę. Pozdrawiam, Robert.

  2. Nie licz na to, że trend się odwróci, to już pozamiatane. Jeśli marzy ci się auto z naprawdę potężną jednostką napędową, które jest z dala od ekologii, to nie pozostaje ci nic innego, jak ruszać na zakupy, bo niebawem na rynku nic nie zostanie. Ja sam szykuję się na BMW E38, 5,4 l, bo minie jeszcze trochę czasu i największą pojemnością będzie 1,0 z 4 turbinami (o żywotność takich jednostek mnie nie pytajcie, bo sami znacie doskonale odpowiedź).

  3. Dokładnie! Zabiegają nam całą przyjemność z jazdy tymi systemami. Porażka po całej linii, nie wiem gdzie skończy europejska motoryzacja, ale jak tak dalej pójdzie to auta trzeba będzie sprowadzać ze Stanów Zjednoczonych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *