Niemcy chwalą się fotografiami premierowej Astry V generacji. Mają realne powody do zadowolenia, bo ich miejski kompakt nie tylko wygląda znacznie lepiej od IV, ale i bazuje na najnowszych rozwiązaniach technologicznych.

Tak prezentuje się długo oczekiwana Astra V

Opel Astra V generacji został zaprezentowany oficjalnie dwa miesiące temu. W porównaniu do swojej starszej siostry, nowa Astra ma znacznie bardziej sportową sylwetkę. Duże reflektory osadzone między maską a nadkolami, charakterystycznie wyprofilowana maska i opadające lampy z tyłu to coś, co ma prawo się podobać nawet tym, którzy niespecjalnie przepadają za Oplem.

Astra pozytywnie zaskakuje także bogatym wyposażeniem w standardzie, nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi i znacznie niższą masą własną.

Nowa Astra bazuje na zupełnie nowej płycie podłogowej typu D2XX.

Jeśli chodzi o jednostki napędowe, to tutaj bez większych niespodzianek. W pierwszych miesiącach Astra V będzie sprzedawana z silnikami benzynowymi 1,0 oraz 1,4 EcoTec oraz jedną jednostką diesla 1,6 CDTI o mocy 95 KM. Rynkowy debiut Astry V zaplanowano na listopad bieżącego roku, wtedy też poznamy już oficjalne cenniki.

Autor

Barbara Zadrożna
Barbara Zadrożna
Jest doświadczoną dziennikarką i redaktorką w tematycznych serwisach. W BB Motor specjalizuje się w nowinkach motoryzacyjnych. Jeśli czegoś nie jest pewna - będzie drążyć informacje aż do źródła. Prywatnie posiada dwa psy i jednego kota!
3 Komentarzy
  1. Powiem w ten sposób, Astra w najdroższej wersji wyposażeniowej naprawdę fajnie wygląda, ale pewnie jak przyjdzie co do czego, to za taką trzeba będzie pewnie zapłacić jakieś 100,000 złotych, a nie 61,000 złotych tak, jak ma się go w wersji bazowej. Problem w tym, że za 100,000 złotych otwiera się naprawdę szeroki wachlarz możliwości i w sumie wolałbym za te pieniądze kupić słabiej wyposażoną Insygnię. Pozdrawiam.

  2. Mimo że nie mamy tutaj jakiegoś prawdziwego przełomu rynkowego, to mi Astra naprawdę przypadła do gustu. Fajnie to wygląda. Poza tym rewelacyjnie wygląda projekt samego wnętrza. Mam nadzieję, że Opel nie przesadzi z cennikami i będzie stać mnie na nią. Robert.

  3. Podoba mi się zarówno z przodu, jak i z tyłu, tylko pewnie będzie tak jak mówicie – w wersji bazowej będzie 1,0 l, zwykły akryl dwuwarstwowy, felga stalowa z kołpakiem, a do tego manualna klimatyzacja i ta Astra z obrazka już tak dobrze wyglądać nie będzie. Trzeba brać na to poprawkę, bo pamiętajcie, że wszystkie zdjęcia producenckie wypuszczane przez koncerny motoryzacyjne zawsze pokazują auto w najbardziej wypasionej konfiguracji. Jestem ciekaw jak Astra V będzie wyglądała w podstawce, pewnie słabo.

Skomentuj niezalogowany Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *