Financial Times przekazał informację, że brytyjsko-indyjski koncern Jaguar Land Rover jednak nie uruchomi swoich zakładów produkcyjnych w Polsce. To szczególnie rozczarowujące, biorąc pod uwagę, że minister gospodarki pokładał w tej inwestycji duże nadzieje.

Brytyjczycy zainwestują 1 miliard funtów, ale nie w Polsce

Inwestycja jaką zaplanował Jaguar Land Rover ma wartość około 1 miliarda funtów. W sumie, na Słowacji powstanie zakład produkcyjny, z którego taśm będzie zjeżdżało około 300,000 egzemplarzy auto w skali roku. Przypomnijmy, że Jaguar rozważał inwestycję m.in. na Węgrzech, w Polsce oraz kilku innych lokalizacjach w Europie.

Słowacy nie kryją zadowolenia – premier tamtejszego rządu określił, że ich gospodarka jest w pełni przygotowana na dalszy rozwój sektora motoryzacyjnego.

Mimo że sam Jaguar nie komentuje tych rewelacji, to dziennikarze FT donoszą, że koncern oczekiwał od nas poza samą lokalizacją także 350 milionów złotych wsparcia finansowego – głównie w kontekście ulg podatkowych.

Autor

Barbara Zadrożna
Barbara Zadrożna
Jest doświadczoną dziennikarką i redaktorką w tematycznych serwisach. W BB Motor specjalizuje się w nowinkach motoryzacyjnych. Jeśli czegoś nie jest pewna - będzie drążyć informacje aż do źródła. Prywatnie posiada dwa psy i jednego kota!
3 Komentarzy
  1. Gdyby może minister Piechociński mniej się elektryzował tematem Jaguara w Polsce, to moim zdaniem zakłady powstałyby właśnie w naszym kraju. Powiem wam, że mimo wszystko trochę szkoda, że jednak nie zdecydowali się na Polskę. Tak, wiem, że to tylko zakłady składania elementów w całość, jednak biorąc pod uwagę skalę inwestycji, Jaguar stworzyłby naprawdę sporo miejsc pracy i to nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio. Poza tym pytanie do wszystkich użytkowników serwisu – czy my rzeczywiście nie zasłużyliśmy sobie chociaż na 1 markę motoryzacyjną? Co stało się z FSO? Gdzie polska Syrena i Warszawa? Żal mi się robi, jak czytam takie newsy.

  2. A tam, nie ma tego złego. Naciskali na ulgi podatkowe, to niech się bujają. I w sumie dobrze, bo przecież jak to możliwe, że zagraniczny kapitał jest nieopodatkowany w tym kraju, a polskiego przedsiębiorcę sprowadza się do pozycji psa i ujeżdża tak długo, jak tylko można. Pozdrawiam wszystkich rozgarniętych!

  3. Jakoś sobie poradzimy, nie ma co narzekać. Sektor motoryzacyjny w Polsce mamy dość mocny. Co z tego, że oni postawią fabrykę na Słowacji, jak będą mieli poważne problemy ze złożeniem kadry specjalistów? W Polsce to nie problem, bo jesteśmy krajem rozwiniętym i mamy wysokiej klasy inżynierów.

Skomentuj gość Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *